Bieliki białobrzuche z Sydney (Australia) 2014

[Zula]

.
..........

S17 kończy dzisiaj 42 dni i jest już bardzo sprawnym młodzikiem. Dzisiaj prezentował swoje umiejętności
w staniu na wyprostowanych nogach i przemieszczał się po gnieździe. Ćwiczył skrzydła przestępując z nogi na nogę. Całymi dniami pisklak przebywa sam, czasem pojawiał się rodzic, wówczas młody piszczał upominając się o karmienie. Został nakarmiony pod wieczór przez mamę, po czym razem z nim pozostała.

...
...

..........

Wczoraj rano drzemiącego jeszcze pisklaka odwiedzały pięknie ubarwione, lecz bardzo "rozkrzyczane" lorysy górskie.

..........................

[Zula]

.
..........

Pisklak długo nawoływał rodziców, z pewnością był już głodny po długotrwałym samotnym pobycie w gnieździe. Rodzic przyfrunął tylko na chwilę z dostawą pokarmu, po czym odfrunął i młodzik jadł sam. Radzi sobie już dosyć dobrze z tym zadaniem, ale rodzice nadal jeszcze go karmią.
Przed zmrokiem pojawiła się mama z następną rybą i nakarmiła przed snem swojego malucha. Nocleg S17 spędzał już nie pierwszy raz sam.

...
..........................

..........

[Zula]

.
..........

S17 ma dzisiaj 56 dni. Jego piórka są już brązowe, sprawnie stoi, porusza się po gnieździe i ćwiczy skrzydła, ale dzisiaj podczas mojej obserwacji był raczej mniej aktywny.
Wcześnie z rana został nakarmiony, potem cały czas niestety sam, mama pojawiła się na krótko po czym opuściła gniazdo nie karmiąc pisklaka. Pod wieczór krótko przed zmrokiem przyfrunęła ponownie. Pozostała na nocleg, bez nakarmienia młodzika.

...
...

[Zula]

.
..........

Wczesnym popołudniem S17 został nakarmiony. Pod wieczór zaobserwowałam kolejne karmienie. Zanim jednak do tego doszło, młodzik przez dłuższy czas popiskiwał do siedzącego na gałęzi rodzica by ten go nakarmił. Nie bardzo umiał sobie sam poradzić z dostarczoną rybą.

...
...

[Zula]

.
..........

Młodzian staje się coraz piękniejszym ptakiem, o którego rodzice nadal bardzo się troszczą.
Dzisiaj S17 z apetytem zajadał rybę podczas karmienia przez mamę. Pojawił się także drugi rodzic, pobył chwilę i odfrunął. W Sydney jest wiosna, dni są więc coraz dłuższe, pod wieczór młodzik był już sam i powoli szykował się do noclegu.

...
...