..........Z początkiem nowego roku przychodzi czas na różne przemyślenia dotyczące nadchodzących wydarzeń.

Choć dopiero zima, wybiegamy już pamięcią do bardziej przyjemnego okresu i spotkań z naszymi ulubieńcami, którzy po zimowych wakacjach spędzonych w gorących krajach Afryki, powrócą do Klekusiowa.

Początki Klekusiowa sięgają 2010 roku, kiedy to postawione zostało bocianie gniazdo, jednak wszystko co dzieje się obecnie w Klekusiowie zapoczątkowała para bocianów, która osiedliła się w tym gnieździe 22 kwietnia 2011 roku, wyprowadzając swój pierwszy tutejszy lęg. Jak wiemy był to Klekuś i jego pierwsza partnerka Klekotka.
W następnych latach, w każdym sezonie w gnieździe kluły się kolejne bocianie pisklęta i w bieżącym 2020 roku będzie to już jubileuszowy ... dziesiąty sezon lęgowy



Póki co, nasze bociany korzystają z dobrodziejstw afrykańskich żerowisk, a nam bocianolubom czas oczekiwania na wiosenny powrót ptaków umilają między innymi bociany przebywające w ORDZ Klekusiowo. One również każdego dnia dostarczają wiele emocji.

Pierwsze styczniowe dni są już nieco dłuższe, ale nadal zmierzch zapada stosunkowo wcześnie, szczególnie w takim dniu jak dzisiejszy ponurym i deszczowym. Po godzinie piętnastej bociania gromadka czekała na przysmaki serwowane dla nich w okolicy łabędziego królestwa. Obserwując dostawę w wykonaniu Gospodarza, wkrótce ptaki przybiegły by wyszukiwać rozrzucone na trawie ryby.


……....

...



...



……….

...



W tym czasie odpoczywające sarenki zerkały ze swego zakątka na łąkę, niektóre z nich korzystały jeszcze ze stołówki, pałaszując różne smakołyki.
……....

...



Po zmroku nadal padało, w gnieździe drzemał jeden z bocianów, reszta na łące przy łabędzim królestwie, a sarenki wraz z zajączkami odwiedzały stołówki.

...



……....
