Wietrzny i mokry październikowy dzień. Zaczarowaną łąkę przemierzały bociany, trójka łabędzi, Karolek oraz sarenki.

..........

...



...



Po łące pod gniazdem naszej bocianiej pary Klekusia i Kropeczki wędrował skubiąc trawę wyjątkowy zwierzaczek, to alpaka.
Pojawił się tylko jeden, drugi z pewnością drzemał gdzieś poza zasięgiem kamery.

..........

...



...



Wieczorem, już po zmroku, do bocianiej gromadki na rozlewisku przybyła para mandarynek i małe śliczności przystanęły na kamieniu by zająć się toaletą swoich kolorowych piórek. Jeden z zajączków również zaczął wieczorne spacery.
Wczoraj obydwa szaraczki żwawo hasały wokół łabędziego królestwa (f. 8-10).

...



...



.........

...


