Minioną noc od wielu, wielu dni, Bolo spędzał samotnie, jego partnerka Buba podążyła na dalekie południe.

Bolo pobył dzisiaj trochę w swoim bocianim domu, odpoczywał, pielęgnował upierzenie i podobnie jak czasem Buba, podfrunął na kamerę, a z niej jeszcze dalej poza gniazdo, gdzieś na swoje żerowisko.


Przez wiele godzin w ciągu dnia gniazdo było puste, Bolo nie powracał.
……....

...



……....

…



……....

……....

Wieczorem, gospodarz szczytnickiego gniazda powrócił jeszcze na nocleg, niestety już drugi samotny pod koniec tegorocznego sezonu

……....

……....

..........Buba już w podróży … pamiętam lata, kiedy bocianica migrowała wyposażona w nadajnik GPS, z niecierpliwością zawsze czekałam na przesyłane pomiary i wszyscy cieszyliśmy się, gdy były pomyślne.

Buba, jako jedyna z Klekusiowych bocianów migrujących z nadajnikami, szczęśliwie przemierzała te dalekie podróże, ale to przede wszystkim dzięki swemu doświadczeniu.

Teraz nasza Buba mierzy się kolejny raz z niebezpieczną migracją, a my już odliczamy dni kiedy ponownie zobaczymy ją wiosną 2025 roku

……....

…….....................Buba dużo szczęścia i wysokich lotów
…..........................…....Do zobaczenia w sezonie 2025
..........* Osoby czytające forum proszone są o niekopiowanie żadnych materiałów, na obserwacje i opisy poświęcam wiele cennego czasu, dlatego nie życzę sobie, aby ktokolwiek przenosił materiały z tego forum i wstawiał pod swoim nickiem na innym forum.
Udostępniając treści koniecznie należy podać link do tutejszego forum!
.