autor: Zula » 19 maja 2024, 20:08
.Jedynaczek Kropeczki i Kleksa kończy dzisiaj 4 dni i ma się bardzo dobrze pod opieką wspaniałych rodziców.
Obydwa bociany systematycznie karmią swoje maleństwo, pielęgnują jego bielusieńki puszek i osłaniają, bowiem pisklę nie posiada umiejętności regulacji temperatury ciała, dlatego narażone jest na wszelkie niekorzystne warunki pogodowe.
Rano Kropeczka przez długi czas opiekowała się pisklaczkiem, gdy powrócił Kleks, maluszek zajadał smakołyki.
……….
...
……....
...
……....
Powracający do gniazda bocian przejmował opiekę, przede wszystkim zrzucał pisklaczkowi zdobyty pokarm, ale wiele czasu także oboje rodzice spędzali na gnieździe razem. Wspaniała to bociania rodzinka.
……....
...
……....
Popołudnie zrobiło się bardzo deszczowe, momentami solidnie lało i znów para przebywała razem na gnieździe, Kropeczka osłaniała pisklątko, Kleks ułożył się obok. Po deszczu nastała jeszcze piękna słoneczna aura.
……....
...
……....
-
Zula
-
- Posty: 9233
- Rejestracja: 14 paź 2011, 20:29
autor: Zula » 20 maja 2024, 12:29
.Nowy majowy tydzień w życiu bocianiej rodziny i czekające ciekawe wydarzenia.
W gnieździe jedynaczek Kropeczki i Kleksa oraz dwa jajka, czy coś się niebawem zmieni.
Bocianiątko pod opieką troskliwego taty, wkrótce przyfrunęła Kropeczka i ucieszyła maluszka smakołykami, wśród których były małe rybki.
Bociania mam posprzątała wokół maluszka, usunęła z dołka zużyte siano i osłoniła swoje maleństwo, które czasem lubi sobie pogaworzyć z mamą i wyciągając w jej stronę łebek zaklekotało.
……....
...
……....
...
……....
...
……....
Powrócił Kleks, jednak nie zabawił zbyt długo, odfrunął, Kropeczka nadal opiekowała się bocianiątkiem.
Bociani tata pojawił się nieco później ponownie i tym razem zmieniwszy Kropeczkę w opiece nakarmił swojego jedynego póki co, potomka. Kolejne przysmaki dostarczyła maluszkowi Kropeczka. https://youtu.be/NMlQ1n5Gi1I
……....
...
……....
...
……....
Drugie jajko zostało złożone 19 kwietnia, czyli 31 dni temu i wygląda na to, że jest w nim dziurka, czyli zaczęło się klucie drugiego maluszka.
……....
-
Zula
-
- Posty: 9233
- Rejestracja: 14 paź 2011, 20:29
autor: Zula » 21 maja 2024, 18:58
.Troskliwy Kleks opiekował się jedynaczkiem, muskał jego puszek, ale mimo dosyć ciepłej aury, z rana bocianiątko musi być osłaniane o czym bociani tata pamiętał. Niebawem głośnymi klekotami witał się z Kropeczką. Nie od razu zrzuciła pisklaczkowi przysmaki, najpierw zabrała się za porządkowanie dołka i gaworzenie z maluszkiem, który wyciągał łebek w jej stronę.
Trochę niepokoju zasiał przelatujący blisko gniazda obcy bocian, widoczny był ponad gniazdem jego cień, dlatego też Kropeczka leżąc odstraszała intruza
……....
...
……....
...
……....
Wkrótce przyfrunął Kleks, nakarmił maluszka, znowu konieczne było przepędzanie intruza, oboje rodzice odstraszali, bocianiątko leżało w dołku nieruchomo.
I znów szyjka maluszka pogrubiona, bo właśnie z porcją kolejnych smakołyków pojawił się Kleks. https://youtu.be/lY19OWXUWz4
……....
...
……....
...
……....
..........Oooo, a co to się stało, czymże Kropeczka zawiniła, że "trafiła za kraty" (f.1) …
Powracając pod wieczór do gniazda, Kleks przyniósł splątane gałązki i położył je przed ogrzewającą pisklaczka Kropeczkę.
Bociania mama jeszcze chwilę poleżała i niebawem odłożyła znalezisko na koronę, po czym odfrunęła, a Kleks nakarmił bocianiątko.
……....
...
……....
-
Zula
-
- Posty: 9233
- Rejestracja: 14 paź 2011, 20:29
Wróć do Bociany z Klekusiowa Sezony XIV
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości