autor: Zula » 31 sie 2020, 19:23
.Przez pewien czas na łące przy rozlewisku przebywał tylko jeden bocian, drugiego nie było widać, widocznie znalazł sobie inne miejsce na odpoczynek. Dopiero w porze popołudniowej pojawił się drugi bocian, obydwa ptaki wspólnie odpoczywały.
Nie padało już, aura stawała się coraz bardziej przyjemna.
……....
...
...
……....
Wypogodziło się, para podążyła do gniazda na długą, staranną toaletę piór, po czym obydwa bociany opuściły jeszcze gniazdo.
..........
...
...
Gdzie Klekuś z Kropeczką podążył … , na łące przy oczku póki co pojawił się Murzynek, zastępując parę oczekiwał na kolację i przyłączyła się także mała sarenka.
Kropeczka pierwsza powróciła do gniazda około 19:37, Klekuś nieco później, krótko przed zmierzchem, kilka minut przed godziną dwudziestą.
Takiej sytuacji jeszcze nie było, aby ostatni sierpniowy nocleg nasza para spędzała razem na gnieździe w Klekusiowie, a w najbliższych dniach zapowiada się zimna i deszczowa aura.
……....
...
……....
...
-
Zula
-
- Posty: 9236
- Rejestracja: 14 paź 2011, 20:29
autor: Zula » 01 wrz 2020, 9:37
.…………………………...............……..............WRZESIEŃ
..........Po raz pierwszy w dziesięcioletniej historii Klekusiowa sezon nie zakończył się w ostatnich dniach sierpnia, lecz przedłużył się do pierwszych dni września. Klekuś z Kropeczką w dalszym ciągu przebywają w Klekusiowie, dla nich nie nadszedł jeszcze czas by zacząć wędrówkę na zimowisko.
Już początek tegorocznego sezonu był nieco inny niż wszystkie poprzednie, kiedy to przyszło nam witać powracającego z zimowiska Klekusia bardzo późnym wieczorem po godzinie dwudziestej trzeciej, teraz na zakończenie sezonu znów wszystko jest inaczej.
..........Może tradycyjnego zakończenia nie będzie, może nasza para postanowiła pozostać i po raz pierwszy spędzić zimę w Klekusiowie … w ostatnich latach zimy są dosyć łagodne, z małą ilością śniegu, poza tym w Klekusiowie przez cały rok pokarmu zwierzętom nie brakuje, więc i dla naszej bocianiej pary też pewnie starczy.
Póki co dzisiejszy wrześniowy już poranek para spędzała na łące. Pogoda niestety niezbyt łaskawa, przypominająca o nadchodzącej jesieni. Właściwie od dzisiaj możemy mówić o jesieni meteorologicznej, która już zawitała i pozostanie przez trzy kolejne miesiące do końca listopada. W Klekusiowie dzisiaj zimno i pochmurno.
Po godzinie dziesiątej Kropeczka odfrunęła z łąki, po niej wkrótce pofrunął także Klekuś https://youtu.be/E2apbsiQz44
……....
...
...
……....
...
……...
Kropeczka podążyła do gniazda, po krótkich odwiedzinach opuściła gniazdo. Klekuś się nie pojawił, ale po lekko trzęsącym się przekazie można było sądzić, iż przystanął na kamerce.
……....
...
...
……....
-
Zula
-
- Posty: 9236
- Rejestracja: 14 paź 2011, 20:29
autor: Zula » 01 wrz 2020, 19:42
.Klekuś zajrzał do gniazda, pojawiła się także Kropeczka i para spędziła trochę czasu razem.
Czasem Klekuś odwiedzał gniazdo także sam, jego partnerka przebywała w innych ciekawych miejscach Klekusiowa.
Pogoda w dalszej części dnia pochmurna i deszczowa.
……….
...
...
……....
Pod wieczór bociany pojawiły się na łące w wiadomym celu, przede wszystkim na kolacji.
Zanim zaczęło się wieczorne karmienie poszczególnych zwierząt, Klekuś z Kropeczką przeszukiwali już stołówkę przy brzegu oczka, nieco później para podjadała podrzucone przez Gospodarza smakołyki, a w pobliżu kręcił się także Murzynek, wiedząc, że zapewne co nieco skorzysta.
……...
...
...
……....
…
O godzinie 19:40 Kropeczka przyfrunęła do gniazda, Klekuś wędrował jeszcze po łące, po czym dołączył do swojej partnerki, by spędzić z nią pierwszy od czasu kiedy tworzą parę, wrześniowy nocleg. Wieczór niestety był bardzo deszczowy ...
...
….......
-
Zula
-
- Posty: 9236
- Rejestracja: 14 paź 2011, 20:29
Wróć do Bociany z Klekusiowa Sezony I - II - III - IV - V- VI- VII -VIII- IX - X-XI-XII-XIII
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości