Sobotni poranek Klekuś wraz z Kropeczką spędzali poza gniazdem. Pierwszy powrócił Klekuś, wkrótce po nim z dużą wiązką budulca przyfrunęła Kropeczka.

.........

...



...



Kropeczka rozłożyła siano i para odpoczywała, przez dłuższy czas bardziej zadumany był Klekuś. Bociany zajęły się staranną pielęgnacją upierzenia, stały, rozglądały się po Klekusiowie i całej okolicy.

..........

...



..........................


...



W końcu bociany zdecydowały się na opuszczenie gniazda. Najpierw pofrunęła Kropeczka, przystanęła jeszcze na maszcie i czekała na Klekusia. Bocian również niebawem odfrunął, Kropeczka dołączyła i nasza para jeszcze długo krążyła nad Klekusiowem, po czym … zniknęła wysoko w przestworzach. Od tej pory gniazdo jest puste


..........................


.........
