W godzinach przedpołudniowych Ana po raz kolejny odwiedziła gniazdo główne.

Spędziła w nim kilkanaście minut czyszcząc piórka i rozglądając się po okolicy. Opuściwszy gniazdo pofrunęła wysoko w górę wykonując piękny lot nad Tomaszowem. Okrążyła jeszcze teren Klekusiowa i powróciła tym razem już do swojego gniazda (filmik).
...



.