Jak już wcześniej wspominałam, fruwającą czwórkę rezydentów spotkałam tuż obok Ośrodka Zanim bocianki przeniosły się na dłuższy rekonesans na pobliskich polach krążyły po drodze przylegającej do Klekusiowa, zaglądały z ciekawością do przyjaciół, którzy pozostali na "zaczarowanej łące". Po dłuuugim pobycie w okolicy "wycieczkowicze" zaczęli powoli powracać do Klekusiowa ...
...... ...................................... SEZON 2020
......................... SIEKIERCZYN, pierwszy bociek ...
...
28 marca, do gniazda przy Urzędzie Gminy przyleciał pierwszy bocian, gospodarz tego gniazda Zastałam go zajętego pielęgnacją piór, a kiedy po dalekiej podróży nieco odpoczął przeniósł się na swoje "rezerwowe" gniazdo mieszczące się na pobliskim słupie. Spędził na nim kilkanaście minut bacznie obserwując okolicę, klekocząc oznajmił też wszystkim o swoim powrocie, po czym podążył na łąkę przy tutejszych stawach by zatroszczyć się o pożywienie.
... .....................Bociany z Siekierczyna - gniazdo drugie
W miejscowości Siekierczyn jest jeszcze jedno gniazdo, na którym przez sześć dłuuugich lat nie gniazdowały bociany. Czasem zatrzymywały się tylko na krótki odpoczynek, korzystały z dobrodziejstw okolicznych łąk i ...ruszały dalej. Ta para jest już kilka dni Czy zostanie
Podczas kolejnego pobytu pod gniazdem czekała na mnie wspaniała, radosna niespodzianka Na pięknie urządzonym gnieździe zastałam jednego z gospodarzy sprawującego troskliwą opiekę zapewne już na pisklętami. Och, te kochane klekoty
... ......................................Majówka w Klekusiowie
..........
Na gnieździe oboje troskliwi rodzice Klekuś i Kropeczka zajęci codziennymi obowiązkami przy gromadce dzieci. Wkrótce na łąkę, nieopodal gniazda po nowe patyki podążyła Kropeczka, w tym czasie Klekuś zadbał o należyty porządek w bocianim domu. Po powrocie Kropeczka zajęła się rozmieszczaniem przyniesionego budulca, a Klekuś skorzystał z chwili przerwy w obowiązkach, odwiedził rozlewisko, gdzie uzbierał co nieco dla bocianiątek i powędrował popławić się w oczku
Na rozlewisku ze swoimi maluszkami pojawiły się dwie kacze mamy krzyżówki i szybko zniknęły w pobliskich zaroślach W łabędzim królestwie od niedawna zadomowiły się dwie młode kaczuszki. W sąsiedztwie woliery Kaja wysiaduje sześć jajek, a Kajtek pilnie czuwa nad bezpieczeństwem przyszłej rodziny. W swoim zakątku żurawie Bolek i Lolek wypoczywali smacznie drzemiąc. Spokojnie i beztrosko upływało także popołudnie bocianom w wolierze.
...
..........
...
..........
...
Bocian Tymon nadal przebywa blisko Klekusiowa, często przesiaduje na wolierze i czasami zakłóca spokój bocianiej rodzinie.
..........
A w Klekusiowej Szczytnicy w ten nieco kapryśny majowy dzień Buba ogrzewała jeszcze dwa swoje malutkie skarby i trzy niewyklute jajeczka. Nawet kiedy do gniazda powrócił Bolo, Buba nie dawała zmiany, więc bociani tata ponownie udał się na okoliczne pola ...